telefon: +48 12 294 81 15

Czy maseczki uchronią nas przed zakażeniem koronawirusem SARS-COV-2?

Światowa Organizacja Zdrowia od początku szalejącej na świecie pandemii COVID-19 przestrzega, że noszenie maseczek jest jednym z najważniejszych czynników chroniących ludzi przed transmisją wirusa i przed zakażeniem. Maski mogą być zarówno ochroną osób zdrowych przed chorymi, jak i mogą (powinny!) być stosowane przez zakażonych w celu zminimalizowania roznoszenia drobnoustrojów chorobotwórczych. Niestety w budowaniu społecznego zaufania do noszenia maseczek nie pomaga polityka. Spójrzmy jednak z naukowej strony – co specjaliści sądzą o noszeniu maseczek w kontekście choroby, jaką jest COVID-19?

 

Dowody naukowe

Jak wiadomo, transmisja wirusa SARS-CoV-2 ma miejsce przede wszystkim pomiędzy ludźmi znajdującymi się w niedalekiej od siebie odległości. Kontakt z drugą osobą jest więc głównym czynnikiem narażenia na zakażenie i mowa tu o odległości do 1 metra. Wirus może rozprzestrzeniać się z ust lub nosa zakażonej osoby i roznosić w postaci aerozolu podczas takich czynności, jak kichanie, kasłanie, a nawet mówienie, śpiewanie czy głębokie oddychanie (!). Niestety do zakażenia drugiej osoby może dojść nawet wówczas, gdy chory nie ma żadnych objawów infekcji. Dlatego zachowanie ostrożności w okresie szalejącej pandemii jest wyjątkowo ważne. Jedno z dużych badań na temat koronawirusa SARS-CoV-2 mówi, że nawet co piąty chory na wywołaną nim chorobę COVID-19 przez cały okres choroby nie ma żadnych jej objawów.

Jedno z badań, które wykonano na terenie Nowego Jorku, wykazało, iż nawet stosowanie mało efektywnych maseczek (bez specjalnych filtrów czy też certyfikatów) może w pewnym stopniu rozwiązywać problem transmitowania koronawirusa. Maseczki certyfikowane mogą z kolei przyczynić się do obniżenia śmiertelności z powodu COVID-19 nawet o 17-45%. Choć jest to stosunkowo duża rozpiętość procentowa, to trzeba przyznać, że każdy procent w tej sytuacji przekłada się na realne przypadki konkretnych osób. Dlatego też warto brać te wyniki pod uwagę w momencie, gdy jeszcze zastanawiamy się – czy maseczki są faktycznie potrzebne.

 

Zasady stosowania maseczek

Samo nałożenie maseczki na usta i nos to już duże zmniejszenie ryzyka zachorowania na COVID-19, ale warto pamiętać także o dodatkowych warunkach, które mogą to ryzyko jeszcze bardziej zniwelować. Zaleca się:

• Pamiętanie o pozostałych czynnikach związanych z higieną – jak regularne mycie i odkażanie rąk, dystansowanie społeczne, unikanie zatłoczonych miejsc;

• Każdorazowe zmienianie maseczki w sytuacji, gdy stanie się ona wilgotna/mokra, zanieczyszczona, uszkodzona;

• Niedotykanie maseczki podczas jej noszenia oraz zdejmowanie jej w sposób bezpieczny, oczyszczonymi i odkażonymi dłońmi;

• Niedzielenie się maseczką z innymi osobami (!);

• Niekorzystanie z maseczki jednorazowego użytku więcej, niż raz;

• W przypadku stosowania maseczek domowej produkcji, najlepiej by składały się one z trzech warstw materiału.

 

Oczywistym jest fakt, że noszenie maseczki na co dzień, przez długie godziny wiąże się z wieloma niewygodami i niekorzystnymi skutkami. Coraz częściej zauważa się, że od noszenia maseczki pogarsza się stan skóry, zwiększa się objawowość trądziku, pojawiają się bóle głowy, podwyższona temperatura w okolicy twarzy. Dodatkowo noszenie maseczki w środowisku wilgotnym, gorącym zwiększa te nieprzyjemne dolegliwości. Jednak okazuje się, że w okresie szalejącej pandemii, gdy jeszcze nie mamy do czynienia z wytworzeniem dużej społecznej odporności, stosowanie tak prostego przedmiotu jak maseczka jest konieczne. 

 

Nosić maseczki czy nie nosić? Oto jest pytanie!

Jednak istotnym problemem jest „pozorne bezpieczeństwo”, jakie odczuwamy, nosząc maseczkę na twarzy. Podkreśla to wielu specjalistów – ludzie stosujący maseczki mogą mieć wrażenie, że są pozornie zabezpieczeni przed zachorowaniem i przez to mogą oni bardziej chętnie angażować się w różnego rodzaju sytuacje narażające na zakażenie. Zwłaszcza takie osoby mają wówczas problem z zachowaniem ważnej zasady dystansowania społecznego. Zapomina się też wówczas o odpowiedniej higienie rąk oraz o regule niedotykania maseczki czy też niestosowania jej wielorazowo. Niestety samo nałożenie maseczki nie uchroni nas przez chorobą, a niewłaściwe jej stosowanie, przy zapominaniu o innych ważnych zasadach higieny, może wręcz bardziej nas na nią narażać.

Tymczasem badania populacyjne wskazują, że w Polsce nawet ponad 30% osób uważa noszenie maseczek jako nakaz/zalecenie bezpodstawne. Niestety ma to także związek z pogorszeniem zaufania do polityków i ich decyzji podejmowanych podczas pandemii. Z kolei nawet 96% ankietowanych we wspomnianych badaniach ankietowych przyznaje, że noszenie maseczki według nich nie chroni całkowicie przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Z jednej więc strony mamy w populacji osoby, które zdecydowanie są przeciwko noszeniu maseczek, z drugiej nawet ci, którzy stosują się do tych zaleceń twierdzą, że same maseczki są niewystarczające. Może więc kompromisem będzie tutaj po prostu zakładanie maseczki, mycie rąk i staranie się dystansować społecznie – bo nawet, jeśli nie wierzymy w zasadność takiego rozwiązania, to być może druga osoba obok nas zostanie dzięki naszej maseczce ochroniona przed chorobą.

 

Bibliografia:

1. WHO: Mask use in the context of COVID-19 – Interim guidance. 01.12.2020.

2. Eikenberry, Steffen & Mancuso, Marina & Iboi, Enahoro & Phan, Tin & Eikenberry, Keenan & Kuang, Yang & Kostelich, Eric & Gumel, Abba. (2020). To mask or not to mask: Modeling the potential for face mask use by the general public to curtail the COVID-19 pandemic. Infectious Disease Modelling. 5. 

3. Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Stosowanie masek twarzowych w społeczności. Sztokholm: ECDC, 2020.

Copyright © 2024 by Intec Medical. All rights reserved.
Realizacja: Internet Arts